poniedziałek, 16 listopada 2009




napisałam coś dla Ciebie,

to nie jest piosenka,
piosenki powinny być wesołe,
żebyśmy mogli tańczyć w ich rytm
wtuleni w siebie.

to nie jest książka,
książki powinno się pisać, by
czytający mieli przyjemność z jej czytania.

to nie jest wiersz,
wiersz powinien wzruszać innych,
a to wzrusza tylko mnie.
nawet nie Ciebie.

napisałam dla Ciebie list.
opisałam w nim wszystko co było,
kiedy jeszcze istnieliśmy MY

list, którego nigdy nie wyślę,
który zdradza wszystko co czuję i czułam.
nie zrozumiesz.

1 komentarz:

  1. smutne piosenki to najpiękniejsze piosenki jakie znam, a i poprzytulać się można.
    w książkach uderzają prawdziwe historie, uczucia wzruszają, ale list to najbardziej prywatna forma wyrażenia uczuć..
    w końcu jest adresowany tylko do jednej osoby.
    szkoda że nigdy go nie zrozumie...

    OdpowiedzUsuń