Przeglądam się w lustrze, myję zęby, czesze się, robię makijaż.
Tęsknię za Tobą
Idę na zajęcia, rozmawiam z ludźmi, smieję się, przedstawiam referat, czytam naukowy artykuł.
Tęsknię za Tobą.
Włączam komputer, sprawdzam pocztę, przygotowuję obiad.
Tęsknię za Tobą.
Leżę w łóżku,
1 w nocy, 2 w nocy, 3 w nocy
Tęsknię za Tobą!
Gdybym tylko mogła przypomnieć sobie
Twój głos. Tylko na chwilkę, by choć uszy mogły zasnąć,
Twój zapach, by i nos mógł odpocząć,
Twoje usta, bym przestała bezsensownie wymawiać Twoje imię.
Gdybyśmy tylko byli razem moja głowa mogłaby w końcu zasnąć...
Przychodzi sen, a w nim Ty, tylko tak mogę sobie przypomnieć Twoje spojrzenie.
Przeglądam się w lustrze, myję zęby, czesze się, robię makijaż.
Tęsknie za Tobą...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dopóki nie powiesz :stop! koniec tego.
OdpowiedzUsuńdopiero wtedy możesz ruszyć dalej ze swoim życiem, bez ciągłego "tęsknie za Tobą". mam nadzieję że jak najszybciej ;*
I ja też!!
OdpowiedzUsuńBo już czas na to :)
staram się naprawdę, ale to nie jest takie proste, czasem już myślę, że mi sie udało i nagle wszystko znów staje się takie jak pierwszego wieczoru PO.
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarze i wsparcie ;)
p.s
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że moje notki przybiorą niedługo optymistyczny charakter i optymistyczną wizje miłości ;)